Człowiek to sztuka
Nieraz mam tak, że pewne wyobrażenie przysłaniają mi najważniejsze sprawy. Podświadomie dopowiadam sobie niektóre sytuacje, dodając do nich zdecydowanie za dużo od siebie.
Czytaj dalej „Człowiek to sztuka”
Nieraz mam tak, że pewne wyobrażenie przysłaniają mi najważniejsze sprawy. Podświadomie dopowiadam sobie niektóre sytuacje, dodając do nich zdecydowanie za dużo od siebie.
Czytaj dalej „Człowiek to sztuka”
Wzruszająca opowieść o niezwykłej przyjaźni. Czytaj dalej najlepszy przyjaciel
Wiersz o tym, że zapomniałem o tym, jak miło jest marzyć. Czytaj dalej waga utraconych marzeń
Nie ciągnęło mnie nigdy do filozofii i nie czułem też potrzeby zgłębiania tych wszystkich wielkich doktryn i systemów, które tworzyli myśliciele od bardzo dawna. Cóż, nadal nie mam ochoty na filozofię.
Czytaj dalej „Filozofia”
Wyobraźcie sobie, że jesteście na uroczystości i wszyscy wokół wymieniają się uprzejmościami. Jedni dziękują drugim, drudzy rewanżują się tym samym. Kolejni podpisują się pod ich słowami, wchodząc w tę trwającą długie godziny rozmowę.
Czytaj dalej „Szkoda gadać”
Wędrowiec trafia do skąpanej w upale biednej wioski, w której spotyka wychudzonych wieśniaków. Zachowują się oni nad wyraz dziwnie, a co więcej – wyglądają podejrzanie. Co wyniknie z tego spotkania? Czytaj dalej Wizja – wśród kurzu
Wiersz o tym, że każdy z nas umrze całkiem niedługo. Czytaj dalej cmentarz
Czy skoro mnie nic nie obchodzi, to czy mogę reagować na krzywdę? Otóż mogę i nic temu nie przeszkadza. Dlaczego? Ponieważ każdy z nas powinien móc robić to, co chce. Czy musi mnie obchodzić przemoc pomiędzy dwójką osób? Nie. Co natomiast, gdy jestem jej świadkiem? Mogę zareagować, choć w dalszym ciągu mnie to nie interesuje?
Czytaj dalej „Reagować?”
Wśród obyczajów, które wykształciły się w naszym cudownym społeczeństwie, jednym z najbardziej bezsensownych jest sprawa związana ze skarpetkami. Ludzie nie są specjalnie symetryczni, więc dlaczego chcemy narzucać tę idiotyczną ideę ubraniom?
Czytaj dalej „Skarpetki nie do pary”
Nieraz wydawało mi się, że pewnych rzeczy się nie tłumaczy, bo wszyscy je rozumieją. Miałem przeczucie, że są sytuacje, które my jako społeczeństwo wykształciliśmy i należy je tolerować. Z drugiej strony mam w swojej głowie tyle niesłusznie zignorowanych rzeczy, że aż bierze mnie obrzydzenie. Absolutnie podstawową, a niezwykle pomijaną kwestią jest sprawa butelkowanej wody.
Czytaj dalej „Plastikowa butelka”